Porady/artykuły

powrót

Przykre następstwa zimy!


Następstwa niskich temperatur są często przykre i długo odczuwalne – śliskość oznacza upadki, a ich następstwa bywają zazwyczaj bolesne i dokuczliwe. Dobrze jak kończy się stłuczeniem lub zwichnięciem stawu, gorzej gdy nastąpi złamanie kończyny dolnej ( o zgrozo!) lub górnej – gips minimum 6 tygodni, a potem dalej niesprawna kończyna i konieczna żmudna rehabilitacja.

Najlepiej oczywiście, gdy nie dochodzi do żadnego urazu, ale wahania temperatur z +5 do -5 w ciągu doby, powodują częste zamarzania podłoża i to jest bardzo zdradliwe, nawet przy dodatniej temperaturze w ciągu dnia. Osoby starsze powinny mieć dobrze odśnieżoną, posypaną drogę do furtki, a w dni najbardziej niebezpiecznej aury pogodowej najlepiej w ogóle nie wychodzić z domu. To lepsze, niż później cierpieć w gipsie.

Jeśli nastąpi już uraz kończyny ( bez złamania) to jak najszybciej należy się udać do lekarza rehabilitacji lub ortopedy celem dobrania odpowiednich zabiegów przeciwzapalnych, przeciwbólowych, np. laser, prądy TENS, jontoforeza z lekiem przeciwzapalnym, terapia polem magnetycznym, krioterapia lub inne zabiegi w zależności od wskazań. Zabiegi te przyspieszą wchłanianie obrzęku, zmniejszenie ewentualnego krwiaka, zniwelują stan zapalny w obrębie ścięgna, przyczepu mięśniowego, torebki stawowej czy tkanek miękkich. Czasami na kilka dni posiłkujemy się stabilizatorem na uszkodzony – skręcony lub zwichnięty staw. Przy obrzęku tkanek dodatkowo możemy zastosować żel przeciwobrzękowy, np. Lioton.

Jeśli doszło do złamania i unieruchomienia w gipsie oczywiście poruszanie wówczas jest znacznie utrudnione (jeśli to kończyna dolna) i powinniśmy otrzymywać od pierwszych dni lek przeciwzakrzepowy typu Clexane, Fraxiparine itp., aby nie dopuścić do zakrzepicy żylnej. Dalej można włączyć nawet przez gips terapię polem magnetycznym, dobraną na odpowiednich parametrach, aby przyspieszyć zrost kostny – nawet jeśli jesteśmy po zabiegu operacyjnym zespalającym odłamy kostne, posiadamy płytkę metalową, śruby i druty w nodze lub ręce. Dalej uczymy się ćwiczeń izometrycznych w grupach mięśniowych leżących poza obszarem złamania, aby nie doszło do zaniku mięśni w całej kończynie. To wszystko można wykonywać będąc jeszcze w gipsie. Zaraz po zdjęciu gipsu należy rozpocząć pełną rehabilitację z zabiegami fizykoterapeutycznymi, masażami, poizometryczną relaksacją stawu najbardziej przykurczonego i ćwiczeniami wspomaganymi oraz czynnymi dozowanymi do możliwości pacjenta.
Jest to najprostsza z dróg prowadzących do pełnego powrotu do aktywności ruchowej.

Życzę wytrwałości w przypadku urazu , a najbardziej życzę braku urazu !

dr n.med. Iwona Adamczak
specjalista rehabilitacji medycznej, balneologii i medycy fizykalnej
Klinika Zdrówko

powrót

Rejestracja:
52 375 25 07

pon.-pt. 08:00-21:00
sob. 09:00-16:00